Wyszło… Wyszedł szpak z worka czyli słowo o Eurowizji
Jako że szydło jest teraz niepoprawny politycznie będzie o szpaku. Okazało się to, o czym wszyscy wiedzieli, a przynajmniej podejrzewali. Głosowanie to jedno wielkie oszustwo. To, że w ostatnich latach nie osiągaliśmy dobrych wyników to efekt pracy jury, którego głos był decydujący. W tym roku postanowiono rozdzielić głosy jury od telewidzów i tym sposobem zajęliśmy 8 miejsce, a powinniśmy zająć 3! Jury jest zbędne. Jury nie decyduje to tym, czy piosenka mi się podoba. Jasne było, że Polonia w całej Europie zawsze chętnie i obficie głosowała na krajowych reprezentantów. Dopiero w tym roku szpak wyszedł z worka i pokazał prawdę. Nasze piosenki są dobre, ba, nawet bardzo dobre! Na tyle dobre, by się znaleźć na podium.
Jak się okazuje, na Polaka głosowały nie tylko kraje, w których jest dużo naszych rodaków. Oto punkty, jakie zdobył nasz reprezentant:
- 12 punktów – Austria i Belgia
- 10 punktów – Niemcy, Islandia, Irlandia, Wielka Brytania, Holandia, Szwecja, Norwegia i Włochy
- 8 punktów – Węgry i Ukraina
- 7 punktów: Czechy, Francja, San Marino.
- 6 punktów: Litwa, Bułgaria, Białoruś.
- 5 punktów: Albania, Dania, Rosja, Finlandia, Łotwa, Szwajcaria, Hiszpania.
- 4 punkty: Chorwacja, Gruzja, Słowenia, Izrael.
- 3 punkty: Grecja i Azerbejdżan.
- 2 punkty: Macedonia i Cypr.
- 1 punkt: Estonia i Armenia.
Głosy jurorów oddane na Szpaku:
- 3 punkty: Litwa.
- 2 punkty: Azerbejdżan.
- 1 punkt: Norwegia i Czarnogóra.